Wentylator USB – jak zrobić go samemu z dostępnych materiałów?

Wentylator USB – jak zrobić go samemu z dostępnych materiałów?

Kiedy lato daje o sobie znać, a temperatura za oknem wchodzi na poziom „sauny”, każdy szuka sposobu na ochłodzenie. Czy jest coś lepszego niż chłodny powiew w upalny dzień? Chyba tylko posiłek w restauracji z klimatyzacją! Ale cóż, czasami trzeba polegać na własnych zasobach. Pomyślałem więc: czemu nie stworzyć wentylatora USB własnymi rękami? To prostsze niż się wydaje! A przy tym satysfakcjonujące.

Zacznijmy od tego, co będziesz potrzebować. Gdy stawiasz czoła wyzwaniom DIY, najważniejsze to kreatywność i chęć działania. Zresztą, zawsze miałem taką zasadę: gdy nie masz pod ręką odpowiedniego narzędzia, wykorzystaj to, co masz! W moim przypadku były to stare części z laptopa oraz kilka drobiazgów ze sklepu elektrycznego.

Materiały do wentylatora USB

Następnie będziesz potrzebować kabla USB oraz jakiejś płyty montażowej lub solidnej podstawki. Ja osobiście korzystałem ze starego pudełka po butach (tak, tego samego, które później zamieniłem w dom dla mojego kota – ale to inna historia). Szeroka podstawa sprawi, że wentylator będzie stabilny i gotowy do akcji!

Tworzenie wentylatora USB

Teraz przechodzimy do rzeczy. Zaczynasz od przymocowania wentylatora do podstawy. Użyj taśmy klejącej lub superglue – zależnie od tego, jak solidnie chcesz wszystko zamontować. Osobiście polecam superglue; przynajmniej jest szansa, że twoja konstrukcja przetrwa dłużej niż twój ostatni związek!

Kolejnym krokiem jest podłączenie kabla USB do silnika wentylatora. Będziesz musiał zdjąć izolację z końców kabli i połączyć je odpowiednio: zwykle czerwony kabel to plus (+), a czarny minus (-). W razie wątpliwości sprawdź schemat podłączenia – naprawdę warto uniknąć sytuacji „bum”, która mogłaby zakończyć się gorzkimi łzami nad ulubionym laptopem.

Testowanie i pierwsze uruchomienie

Kiedy już wszystko poskładasz w całość i upewnisz się, że nic się nie rusza podczas próbnych manewrów ze swoją nową zabawką – nadszedł czas na test! Podłącz swój wynalazek do komputera lub powerbanka i… voila! Teraz powinieneś mieć swojego osobistego fanklubu podczas pracy przy biurku.

Pamiętam moment swojego pierwszego uruchomienia tego miniaturowego potwora: radość była nieziemska! Niewielkie „bzzz” wysyłało mnie w świat orzeźwiającego powiewu i nagle każdy smutny dzień pracy przed ekranem stał się trochę bardziej tolerancyjny.

Dalsze ulepszenia

Jeśli zechcesz być jeszcze bardziej kreatywny (czyli mówiąc krótko – popisać się przed znajomymi), pomyśl o malowaniu obudowy swojego wentylatora czy dodaniu świecących diod LED. Taki wentylator stanie się prawdziwą gwiazdą każdej domowej imprezy.

Pamiętaj też o regularnym czyszczeniu swojego urządzenia – nikt nie chce oddychać pyłem zgromadzonym przez tygodnie intensywnej pracy nad projektem!) Tyle emocji może poczekać na inny dzień!

Warto spróbować własnych sił przy tworzeniu takich prostych rzeczy jak wentylator USB. To świetna okazja do zabawy oraz możliwość nauczenia się czegoś nowego. A gdy przyjdzie czas kolejnej fali upałów, już będziesz gotowy!

Dodaj komentarz