Import aut z USA – jak to zrobić bez pośrednika?

Import aut z USA – jak to zrobić bez pośrednika?

Importowanie samochodu z USA może wydawać się skomplikowanym procesem. Jakbyśmy mieli do czynienia z odległym kosmosem, gdzie wszystko dzieje się na innych zasadach. Może się jednak okazać, że to nie takie straszne, jak myślisz. Właśnie tak było w moim przypadku, gdy postanowiłem spróbować swoich sił w imporcie auta. Zamiast polegać na pośrednikach i martwić się o dodatkowe opłaty, wybrałem samodzielną drogę. Co mogę powiedzieć? To była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu – przynajmniej jeśli chodzi o motoryzację.

Dlaczego warto importować auto z USA?

Na początek warto zauważyć, dlaczego właściwie myślimy o importowaniu samochodu z tego kraju. Otóż wybór modeli jest ogromny – od potężnych pickupów po eleganckie sedany. Amerykańskie auta mają swoje unikalne cechy i często są znacznie tańsze niż ich europejskie odpowiedniki.

Przykład? Mój przyjaciel Marcin marzył o Fordzie Mustang. Kiedy porównałem ceny w Polsce i w Stanach, to wyglądało tak, jakbym próbował kupić złoty pierścionek u jubilera – ceny były nieprzyzwoicie wysokie! A przecież ten Mustang był dostępny za rozsądne pieniądze w USA. Od tamtej pory marzenie Marcina stało się moim osobistym wyzwaniem.

Krok pierwszy – znajdź idealne auto

Zaczynamy od poszukiwań wymarzonego pojazdu. Nie ma nic lepszego niż przeszukiwanie amerykańskich serwisów ogłoszeniowych – to jak polowanie na skarby! Na początku korzystałem ze stron takich jak eBay Motors czy AutoTrader. Wybieraj te witryny, które oferują możliwość filtrowania wyników według lokalizacji oraz stanu technicznego pojazdu.

Ale bądź ostrożny! Każda okazja jest zazwyczaj obarczona pewnym ryzykiem. Pewnego razu trafiłem na ofertę „niezawodnego” SUV-a za grosze. Okazało się później, że ten „niezawodny” model miał więcej wad niż przewidziała by moja mama przy ocenie nowych butów dla mnie!

Krok drugi – sprawdzenie historii pojazdu

Zanim jednak klikniesz „Kup teraz”, ważne jest sprawdzenie historii samochodu. Możesz użyć usług takich jak Carfax lub AutoCheck. Te serwisy dają ci informacje o tym, czy auto miało jakieś poważne kolizje lub inne problemy zdrowotne — a przecież chcesz kupić pojazd a nie wrak!

Pamiętam moją radość, gdy znalazłem Mustanga bez historii szkód! Wyobraź sobie tę ekscytację! Ale minął tylko tydzień i dowiedziałem się, że dostrzegam drobne oznaki rdzy… W tym momencie czułem się trochę jak detektyw, który odkrywa tajemnice swojego nowego podopiecznego.

Krok trzeci – organizacja transportu

Jeśli już masz swoje wymarzone auto – gratulacje! Teraz czas na transport do Polski. Możesz wybrać różne metody transportu: kontenerowy czy RoRo (Roll on/Roll off). Ten ostatni może być tańszy i szybszy – ale pamiętaj o starannym pakowaniu bagażu wnętrza samochodu; lepiej aby wewnątrz nie czekały niepotrzebne niespodzianki!

Osobiście wybrałem transport kontenerowy ze względu na dodatkową ochronę dla mojego mustanga – trudno było mi patrzeć na potencjalną szkodę podczas podróży przez ocean.

Krok czwarty – formalności celno-skarbowe

I tu zaczyna się prawdziwe wyzwanie… Biurokracja to temat-rzeka! Po przybyciu pojazdu musisz przejść przez procedury celno-skarbowe oraz zapłacić podatek akcyzowy (tak — niestety nie ma darmowych lunchy!). Proces ten może być męczący i frustrujący — zwłaszcza gdy urzędnik spojrzy na ciebie jakbyś dopiero co spadł z Marsa.

Pamiętam swój krótki dialog z panem w urzędzie: „Tak panie Kowalski… tutaj wpisujemy wszystko dokładnie… a ten papier musi być tu…” Gdy wyszedłem stamtąd miałem ochotę napisać książkę: „Jak przeżyć wizytę w urzędzie skarbowym”.

Duma z osiągnięcia celu

Po długiej walce biurokratycznej w końcu uzyskałem wszystkie dokumenty do rejestracji mojego nowego nabytku w Polsce — znasz to uczucie triumfu? To coś więcej niż tylko posiadanie auta; to również poczucie spełnienia własnych ambicji!

I tak oto stałem przed swoim pięknym Fordem Mustangiem — lśniącym blaskiem jego amerykańskich genów jeszcze nigdzie niedostępnych na polskim rynku. I pomyślałeś kiedyś, że robienie rzeczy samemu może być ekscytujące? Czasami najciekawsza droga prowadzi nas poza utarte szlaki.

Dodaj komentarz